
Głównym bohaterem powieści "Szurmo" jest były marsylski policjant, Fabio Montale. Za prośbą dawno nie widzianej kuzynki wszczyna prywatne śledztwo, którego celem jest odnalezienie zaginionego syna kobiety. Chłopak uciekł, by w konspiracji spotkać się z ukochaną pochodzącą z arabskiej rodziny. Poszukiwania wydają się nie mieć sensu, gdyż expolicjant nie może natrafić na żadne ślady, które doprowadziłyby go do odnalezienia syna kuzynki. W trakcie śledztwa Fabio jest świadkiem makabrycznego wydarzenia - zabójstwa swojego przyjaciela, zajmującego się opieką nad zdemoralizowaną młodzieżą, Serge'a. Dalsze poszukiwania obnażają relacje bohaterów z handlarzami narkotyków i mafią, z którą Montale będzie musiał się zmierzyć, by ocalić życie swoje i najbliższych.
Jean-Claude Izzo w intrygujący sposób przedstawia Marsylie. Opisuje ją od dwóch stron: od tej jasnej, klarownej, z którą możemy się spotkać w broszurach reklamowych, zachwyca się jej pięknem, jej tajemniczością oraz od strony ciemnej, za którą odpowiedzialni są dilerzy i mafia. Na kartkach powieści dużo miejsca Izzo poświęcił także muzyce. Podczas lektury często przemazują się tytuły piosenek, albumów, nazwy zespołów, najczęściej jazzowych.
"Szurmo" to interesująca powieść o skomplikowanej budowie. Liczne intrygi, poboczne wątki, które stanowią integralną część powieści, duża liczba bohaterów, niespodziewane zwroty akcji wymagają uważnej lektury. Autor pozwala czytelnikowi na głębsze wniknięcie w świadomość głównego bohatera - poznajemy Jego upodobania kulinarne, muzyczne, Jego historie, relacje z ludźmi, opinie na poszczególne tematy. Dużym minusem dzieła są często nużące opisy, początkowo wolno rozwijająca się akcja oraz schematyczność utworu. Brak w powieści zapierających dech w piersiach opisów, które ożywiłyby lekturę książki.
4/10
Komentarze
Prześlij komentarz